 |
www.feroticon.fora.pl Forum Eroticon - wszystko o erotyce, miłości i seksie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolken
Admin

Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzin/Poznań
|
Wysłany: Nie 16:51, 30 Gru 2007 Temat postu: Mała zabawa na stadionie... |
|
|
Było bardzo wczePnie rano, kiedy już bylam z drodze do Warszawy.. wybierałam sie tam na stadion, na zakupy.. Tak dla przyjemności chciałam sobie pokupować.. po wielu godzinach monotonnego chodzenia po stadionie, i oglądania setek straganów, wychaczyłam śliczne, jeansowe spodnie..w jasnym kolorze, obcisłe w udach, ładnie opinające pupe.. tak przynajmniej wyglądały na pierwszy rzut oka.. Sprzedawca również wyglądał nieźle.. w sensie, sympatycznie i miło.. - Przepraszam, czy moge przymierzyć te spodnie? - Ale? oczywiście.. tam za parawanem jest specjalna mata z zasłonką.. tam sie może pani przebrać..- dziwnie sie na mnie patrzył.. dosłownie rozbierał mnie wzrokiem,a nawet nie byłam jakoś specjalnie ubrana.. Sztruksowe,czarne bojówki, czerwona kurtka.., ale nic.. poszłam sie przebrać.. Tak jak myślałam, jeansy były po prostu wspaniałe! Idealnie opinały pupe i uda, bardzo mocno rozszerzone od kolona w dół.. ale byłam sama.. wiec postanowilam spytać sprzedawce o opinie.. - Przepraszam Pana.. czy te spodnie dobrze na mnie le?ą?? - Wprost idealnie - znów ten wzrok.. Pomyślałam, że mówi tak, tlyko po to, abym je kupiła, bo dosłownie nikt do tego straganu nie podchodził. - Dziekuje...-powiedziałam. Wróciłam do przebieralni.. Gdy już miałam włożyć swoje stare spodnie, do przebieralni wszedł sprzedawca.. - Przepraszam.. myślałem, że już Pani skonczyła.. "Nieszkodzi" pomyślałam.. stałam w ciasnej przebieralni w samych, prześwitującycch, niebieskich stringach i kurtce narzuconej na bluze.. Dopiero teraz zauważyłam, że meżczyzna był wyjątkowo atrakcyjny.. - Może.. już zaśakuje pani te spodnie..- zaproponował i chwytając spodnie, które trzymałam przy piersiach, niby przypadkowo je musnął palcami.. rzuciłam mu prowokujące spojrzenie.. podziałało.. po chwili już zdecydowanym ruchem Pcisnął moją lewą pierś, a jego spodnie z lekka sie wybrzuszyły.. złapałam jego drugą reke i połozyłam na niemal nagiel pupie.. drugą swoją reką, zdecydowanym ruchem rozpiełam jego rozporek i wydobyłam pokaźnego kutasa.. sprzedawca momentalnie chwycił mnie za kurtke i zdjął ją.. chwile później taki sam los spotkał bluze.. Pciągnełam mu bluzke, podczas, gdy jego paluszek dra?nił moją łechtaczke. Zaczeliśmy sie całowac.. najpierw delikatnie, potem coraz bardziej namietnie.. w koncu jego jezyk powedrował do moich ust, a mój jezyk utkął w czeluPciach jego ust.. było cudownie.. sprzedawca szybko Pciągnął swoje spodnie.. zaczął sie bawić paskiem od moich stringów.. w koncu nie wytrzymałam i zrzuciłam z siebie stanik i stringi.. byliśmy nadzy.. - Tak w ogóle to jestem Marcin... a ty? - Ja jestem Marta.. Marcin owrócił mnie plecami do siebie.. wszedł we mnie wolno i delikatnie.. później napierał na moją dziurke coraz mocniej i mocniej.. starałam sie nie wydobywać żadnych odgłosów, ale było bardzo trudno.. podczas gdy Marcin pchał juz najmocniej jak umiał ja przymałam sie mocna jego pośladków..w koncu odwrócił mnie twarzą do siebie.. - Jesteś bardzo ładna- powiedział Nie odpowiedziałam na ten komplement, tlyko ukleknełam przed nim i zaczełam mu robić loda.. on w tym czasie bawił sie moimi gestymi ciemnymi włosami, gdy ja najpierw zataczałam kółeczka na ?ołedziu.. nastepnie wsadziłam sobie członka do buzi.. ssałam go mocno lekko czasem przygryzając.. wsadziłam sobie pół jego pokaźnego penisa do ust... zaczełam go ssać i lizac tak intensywnie jak sie tylko dało i w koncu doszedł... trysnął gorącym wulkanem białej spermy prosto do mojego przełyku.. nie uroniłam ani kropelki. Potem wstałam.. stanełam twarzą do niego.. on niespodziewanie przyparł mnie do ściany, zarzucił moje nogi na swoje ramiona i zaczął lizac moją muszelke.. najpierw delikatnie pieścił łechatczke, dra?nił ją, przygryzał, a potem jego jezyk czynił cuda w środku mojej muszelki.. namietnie zlizywał moje soczki, które lały sie i lały ze mnie jak na komende.. opuścił moje nogi na ziemie.. usiadłam na podłodze, rozstawiając nogi.. Marcin nie czekał długo. Błyskawicznie i zdecydowanie wcisnął swojego penisa do mojej wilgotnej i gorącej szparki.. wchodził we mnie bardzo mocno.. czułam, że zaraz dojde.. on też był tego bloski.. pzreżyliśmy cichy, wspólny orgazm... ja wijąc sie z rozkoszy czułam jak ciepła substancja wlewa sie do mnie ogromnych wodospadem namietnoPci.. siedzieliśmy tak kilka minut.. - Musze już iść kochany.. spóźnie sie na pociąg.. - Trudno.. dasz mi swój numer telefonu mała?? - Jasne.. Wymieniliśmy sią numerami.. zaśisałam go jako " Cudo nie sprzedawca".. ubrałam sie.. Kupiłam te nieszczesne spodnie... na pożegnanie marcin zaserwował mi długiego, cudownego całusa, i poszłam w swoją strone.. kiedy siedziałam już w pociągu dostałam od niego SMS-a: "Może kiedyś to powtórzymy?" i odpowiedziałam na niego "Jasne, byle jak najpredziej"...
Autor nieznany
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|